W sobotę 6 września br. w ramach ogólnopolskiej akcji „Narodowe Czytanie” biblioteki (i pewnie nie tylko) przyłączyły się do akcji, promując w ten sposób i czytanie, i Trylogię Sienkiewicza. Z frekwencją było różnie, na pewno w Trzebini nie było aż tak zadowalającej frekwencji. A szkoda, bo skoro coś zostało zorganizowane, to chociaż z ludzkiej ciekawości można było się pojawić…

Niestety trzebinianie zawiedli: niby środek dnia, niby centrum miasta, a jednak frekwencji brak. A jak było w innych miastach?

Wiem, wiem, Sienkiewicz nie przyciąga!

Muszę przyznać, że udało mi się przeczytać fragment „Potopu” Sienkiewicza na trzebińskim rynku, niebywałe uczucie, zresztą niektóre zwroty u Sienkiewicza do dziś mogą być niezrozumiałe, po prostu archaiczne.

Ciekawa też jest kwestia zorganizowania takiej imprezy na terenie Rynku w Trzebini, de facto na terenie gminnym. Chodzą głosy, że podmiot gminny (MBP) za imprezę promującą czytelnictwo, a więc swą działalność statutową, musiał mieć zgodę Burmistrza, a co za tym idzie, wnieść stosowne opłaty…

Narodowe czytanie 2014_1

 fot. MBP Trzebinia