Od kilku tygodni działania rad osiedlowych Siersza, Gaj i innych okolic koncentrują się wokół tematu ewentualnego poszerzenia terenu eksploatacji piasku w rejonie Siersza-Misiury przez DB Schenker.
Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że „pora powstrzymać wydawanie środków na plany i tzw. opinie, których wyniki bez indywidualnej odpowiedzialności za skutki, mają jedynie usprawiedliwiać realizację z góry zaplanowanych celów choć są w rażącej sprzeczności z widocznym gołym okiem stanem faktycznym, jak np. zanik Sztoły, zamierający Żabnik czy brak wody w Kozim Brodzie w dolnym biegu, degradacja lasów”.
Zapraszam na krótką wycieczkę.
Przy ul. Leśnej w Trzebini – ujęcie wody Lech.
Mieszkańcy chcą nadal pić bardzo dobrą wodą z Lecha bez uzdatniana, a nie z Dziećkowic – droższą i uzdatnianą.
Tereny w rejonie Siersza-Misury
Trwa eksploatacja piasku
Przy poszerzaniu eksploatacji te lasy znikną!
Woda już teraz jest zanieczyszczona!