W lutym br., pragnąc rozwoju dialogu społecznego, zwróciłem się do Przewodniczącej Rady Miasta o wyrażenie zgody na publikację nagrań z sesji Rady Miasta Trzebini na oficjalnej stronie Miasta i Gminy Trzebinia. W tym celu moja prośba trafiła do wszystkich Komisji Rady Miasta celem wyrażenia opinii.
Końcem maja dostałem odpowiedź, że moja propozycja została odrzucona.
[symple_box color=”gray” fade_in=”false” float=”center” text_align=”left” width=””]
Dziękuję Radnym, którzy przychylnie wypowiadali się o inicjatywie i wyrażam nadzieję, że powrócimy wspólnie do tematu, a obecnie nagrania z sesji dalej są publikowane na stronie Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia.
[/symple_box]
Nie rozumiem dlaczego o takie rzeczy trzeba pytać radnych o zgodę. Płacę im z moich podatków i to jest ich psi obowiązek aby działania były w pełni przejrzyste!
Statut Gminy Trzebinia zakłada, że z każdej sesji sporządzany jest protokół (par. 19 ust. 1) oraz, że sesja może być filmowana (par. 19 ust. 9). Za zgodą Przewodniczącej Rady Miasta sesję mogą być upubliczniane na stronie UM w Trzebini. Z propozycją zapoznały się wszystkie Komisje, o wyniku przeczytamy powyżej…
Ja rozumiem że prawnie jest lege artis. Nie rozumiem, że ktoś mógł nie wyrazić zgody…
Cóż, nihil novi, jawność i transparentność to jeszcze SF w Trzebini.